Lista aktualności Lista aktualności

Kolejne drzewo z arboretum w Wirtach „zamieszkało” w Gdańsku

Od środy 15 stycznia na gdańskim Chełmie rośnie 30-to letnia limba podarowana przez leśników z Nadleśnictwa Kaliska.

Na skwerze przy ul. Wincentego Witosa w Gdańsku Chełmie posadzona została limba. Była to inicjatywa pracowników Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, którzy takim żywym pomnikiem upamiętnili zmarłego w 2011 roku Roberta Bogdanowicza – zastępcę prezesa WFOŚiGW w Gdańsku.   

     Limba przywieziona została z Arboretum w Wirtach (Nadleśnictwo Kaliska) - najstarszego w Polsce leśnego ogrodu dendrologicznego. Grupę 8 sosen posadzono w 1985 roku. Sadzonki wyhodowano w szkółce zadrzewieniowej w Wirtach z nasion zebranych w Arboretum a pochodzących od starej limby rosnącej w kolekcji założonej około 1875 roku. Sosna-matka została wywrócona podczas huraganu w 1981 roku. Jak okazało się podczas pomiarów w 2012 roku czyli po 27 latach od posadzenia drzewa osiągnęły rozmiary: 4,5 do 7,5 m wysokości i 26 do 63 cm obwodu pnia na wysokości 130 cm. Przesadzony okaz należał do najokazalszych w tej grupie. Ze względu na zbyt duże zagęszczenie grupy przesadzona do Gdańska sosna prawdopodobnie zostałaby usunięta. Dzięki inicjatywie pracowników WFOŚiGW otrzymała „nowe życie".
     Jest to już drugie drzewo podarowane przez leśników z Wirt w ostatnich latach mieszkańcom Gdańska. W grudniu 2012 roku przed gmachem Urzędu Marszałkowskiego przy ulicy Okopowej  z inicjatywy leśników posadzono dorodną, 17. letnią jodłę balsamiczną, dla której ta przeprowadzka była również alternatywą dla konieczności wycięcia ze względu na zagrożenie dla innych drzew rosnących w jej otoczeniu. Jak widać na zrobionym w tych dniach zdjęciu w nowym miejscu poczuła się jak „w domu" a wiszące jeszcze świąteczne bombki świadczą o jej dekoracyjnej roli.
     Nie można w tym miejscu pominąć faktu, że na potrzeby organizowanej od 2008 roku akcji „Drzewko za makulaturę" każdorazowo ze szkółki w Wirtach dostarczanych jest do Gdańska parę tysięcy 2-3 letnich sadzonek drzew i krzewów, które w znacznej części zapewne rosną gdzieś wśród trójmiejskiej zabudowy.

tekst:  J. Leszewski